Kongres Stanów Zjednoczonych przyjął niedawno kontrowersyjną ustawę o infrastrukturze o wartości 1,2 biliona dolarów, która będzie miała konsekwencje dla branży kryptograficznej.
Ustawa o infrastrukturze, ustawodawstwo właśnie przyjęte przez Kongres Stanów Zjednoczonych, wejdzie w życie w 2023 r., niosąc ze sobą duże konsekwencje dla uczestników branży kryptograficznej. Dzięki temu prawu rząd USA planuje w ciągu następnej dekady zebrać 1,2 biliona dolarów na inwestycje w infrastrukturę w całym kraju.
Jak wyjaśnił Bit2Me News, ustawa o infrastrukturze wywołała sporo kontrowersji w branży kryptowalut ze względu na zamiar wzmocnienia opodatkowania kryptowaluty i zasoby cyfrowe. W rzeczywistości dzięki temu prawu Stany Zjednoczone planują zebrać około 28.000 miliardów dolarów podatków od branży kryptograficznej.
Może Cię zainteresować: Prawo infrastrukturalne naraża przywództwo USA na kryptowalutach
Prawo infrastrukturalne i branża kryptowalut
Ustawa o infrastrukturze została przyjęta 228 głosami za i 206 głosami przeciw w ubiegły piątek po południu. Większość Kongresu zdecydowała się poprzeć plan fiskalny obecnej administracji USA mający na celu poprawę infrastruktury kraju. Teraz to prawo niesie ze sobą ogromne konsekwencje podatkowe dla branży kryptowalut. Po pierwsze, Prawo Infrastrukturalne nakłada obowiązki podatkowe na brokerów kryptowalut; termin, który był przedmiotem intensywnej debaty i krytyki ze względu na jego szeroki zakres.
W Stanach Zjednoczonych brokerzy kryptowalut, tacy jak giełdy, depozytariusze, pośrednicy i inni dostawcy usług związanych z tymi kryptowalutami, będą podlegać raportowaniu podatkowemu i raportowaniu podatkowemu do Urzędu Skarbowego (IRS).
Giełdy i firmy zajmujące się handlem kryptowalutami
Przygotowując ustawę o infrastrukturze, ustawodawcy zmodyfikowali zdefiniowany przez IRS termin „broker” tak, aby obejmował on spółki handlujące aktywami cyfrowymi, takie jak m.in. wymiana. Jednakże, chociaż Departament Skarbu wyjaśnił, że termin „broker” nie będzie interpretowany jako obejmujący podmioty nieposiadające nadzoru, kilku ustawodawców i społeczność kryptowalut obawia się, że prawo może obejmować podmioty niebędące depozytariuszami, takie jak twórcy oprogramowania, górnicy i walidatorzy kryptowalut w nałożonych obowiązkach podatkowych.
Firmy i giełdy świadczące usługi kryptowalutowe będą podlegać raportowaniu transakcji swoich klientów przekraczających 10.000 1099 dolarów. Zgłaszanie obejmuje formularz XNUMX, zatem podmioty depozytariuszy muszą zbierać od swoich klientów i użytkowników dane osobowe, takie jak m.in. imię i nazwisko, numer PESEL, jeżeli przeprowadzane przez nie operacje przekraczają limit określony przepisami prawa.
Minimalizacja luki podatkowej
Dzięki najnowszemu prawu organy regulacyjne i IRS starają się minimalizować obecną lukę podatkową. Według Chucka Rettiga, komisarza IRS, kryptowaluty zwiększyły lukę podatkową w kraju, sprzyjając uchylaniu się od płacenia podatków swoją anonimowością. Niedawne prawo zostało zatwierdzone w obliczu zaskakującego i wykładniczego wzrostu branży kryptograficznej, zarówno pod względem przyjęcia, jak i wartości. W chwili pisania tego tekstu rynek kryptowalut przekracza 2,98 bilionów dolarów; z Bitcoin na czele, z wartością ponad 61.000 XNUMX dolarów za BTC.
Kryptowaluty tu zostaną
Z drugiej strony, chociaż niedawno zatwierdzona Ustawa o infrastrukturze może wiązać się z wielkim ryzykiem dla uczestników branży kryptowalut, jej zatwierdzenie oznacza również, że rząd USA akceptuje fakt, że kryptowaluty pozostaną. Przypomnijmy, że plan rządu zakłada zebranie w ciągu najbliższych 28.000 lat z kryptowalut około 10 miliardów dolarów. Zakłada się zatem, że rząd akceptuje istnienie i trwałość kryptowalut w czasie.
Ryzykowne prawo dla branży i DeFi
Przed jej przyjęciem grupa kongresmanów, w tym Cynthia Lummis, Pat Toomey i Rob Portman, przedstawiła propozycje poprawek mających na celu ograniczenie zakresu tej ustawy do osób nieposiadających wolności. Przedstawione poprawki zostały jednak odrzucone, a ustawa w pierwotnym kształcie została zatwierdzona przez Senat, a ostatnio przez Kongres.
Proponowane zmiany miały na celu ochronę podmiotów niebędących depozytariuszami przed wymogami podatkowymi, które w razie potrzeby byłyby nierealne i niemożliwe do spełnienia. W ekosystemie DeFi, który może nie być wyłączony ze stosowania tej ustawy, wymogi byłyby niemożliwe do spełnienia, ponieważ transakcje odbywają się w trybie peer-to-peer (P2P) i przy wysokim stopniu decentralizacji.
Kristin Smith, dyrektor Blockchain Association, zapewniła w sierpniu, że zatwierdzenie ustawy o infrastrukturze może obniżyć przywództwo Stanów Zjednoczonych w branży kryptowalut i wymusić wydalenie jej uczestników do bardziej przyjaznych jurysdykcji. Podobnie przedstawiciele ważnych firm kryptowalutowych w kraju korzystają ze swoich zespołów prawnych, aby dogłębnie przestudiować najnowsze prawo i dowiedzieć się, jakie są jego konsekwencje. On Crypto Rada ds. Innowacji Za pośrednictwem Twittera oznajmił, że ma nadzieję wkrótce współpracować z członkami Kongresu w celu wyjaśnienia definicji biegacza zawartej w niedawno przyjętej ustawie, która jest niejasna.
Społeczność kryptowalutowa zaczęła już wyrażać swój sprzeciw wobec wspomnianej ustawy, którą nazywa niekonstytucyjną i antyamerykańską, za naruszanie prywatności i wolności finansowej swoich obywateli. „To absolutnie żenujące widzieć coś takiego”., to niektóre z komentarzy czytanych na kryptotwitterze.
Oczekuje się, że po zatwierdzeniu ustawy o infrastrukturze przez Senat i Kongres, promulgacja obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych, Joe Bidena, spowoduje, że wspomniana ustawa stanie się oficjalna w kraju.
Kontynuuj czytanie: 13% dorosłej populacji USA posiada Bitcoin