Rząd Kazachstanu omawia nowy reżim podatkowy, w którym proponuje podwyższenie stawek podatkowych na wydobycie Bitcoinów, planując jednocześnie powiązanie nowych stawek z ceną kryptowaluty na rynku.
Kazachstan, niegdyś uważany za raj dla wydobycia Bitcoinów, obecnie dyskutuje nad nowym systemem podatkowym dla branży kryptowalut. Propozycja skierowana jest do górników Bitcoina i dla wielu będzie poważną przeszkodą w dalszym rozwoju tej działalności.
Jednym z głównych punktów nowego systemu podatkowego Kazachstanu jest podwyższenie stawki podatku od Górnicy Bitcoina i innych kryptowalut, a także powiązać nowe stawki podatkowe z ceną tych aktywów cyfrowych.
W ten sposób, wraz z oczekiwaną w przyszłości rewaluacją i wzrostem cen aktywów kryptograficznych, górnicy będą również musieli płacić wyższe podatki, co wygeneruje większe dochody podatkowe dla narodu azjatyckiego.
Nowy plan podatkowy Kazachstanu będzie wymagał także od górników kryptowaluty przyjąć nowe podatki i cła za import sprzętu wydobywczego Bitcoin ASIC lub kart graficznych, w przypadku wydobywania innych aktywów kryptograficznych, do kraju.
Obecnie w Kazachstanie obowiązuje zwolnienie z podatku VAT na zakup sprzętu do wydobywania kryptowalut, ale rząd planuje je wyeliminować nowym systemem podatkowym.
Według lokalnych mediów Tengrinews, Minister Gospodarki Narodowej Kazachstanu Alibek Kuantyrov, który zgłoszone Odnosząc się do nowej propozycji kontroli, zapewnił, że podwyżka stawki podatku dla kopaczy Bitcoina i innych kryptowalut oraz jej powiązanie z ceną aktywów kryptograficznych na rynku będzie pozytywna dla kazachskiej gospodarki. „Jeśli kryptowaluta będzie rosła, będzie to dobre dla budżetu”powiedział Kuantyrow.
Może Cię zainteresować: Kazachstan nie jest już rajem dla górników Bitcoin
Dramatyczna zmiana w Kazachstanie dla górników Bitcoin
Po ustaleniu pozycji światowego lidera w wydobyciu Bitcoinów, jako drugi kraj o najwyższej koncentracji stopa hashowania W Internecie Kazachstan nie jest już idealnym miejscem dla górników tej kryptowaluty.
W październiku ubiegłego roku współzałożyciel Cryptocurrency Mining Group, Dennis Rusinovich, skrytykował przerwy w dostawie prądu i różne zamknięcia farm górniczych, które rząd kraju przeprowadzał za pośrednictwem swoich władz. Rusinovich powiedział na swoim koncie na Twitterze, że te działania doprowadziły Kazachstan z „bohatera” do „zera” w branży kryptograficznej.
Urzędnicy rządu Kazachstanu zaczęli obwiniać górników Bitcoin i inne aktywa kryptograficzne za obecny kryzys energetyczny w kraju, rozprawiając się z kopalniami kryptowalut, które nie posiadają niezbędnych zezwoleń na prowadzenie tej działalności.
Jak donosi Bit2Me News, do marca tego roku władze Kazachstanu poinformowały, że zlikwidowały 55 nielegalnych farm wydobywających Bitcoin, a kolejnych 51 dobrowolnie zaprzestało działalności z powodu presji i niepewności.
Kontynuuj czytanie: Argentyńskie miasto wykorzystuje wydobycie Bitcoinów jako rozwiązanie alternatywnego finansowania